Portos
Portos. Ogier, 3 lata. Matka umarła przy porodzie. Miał po szybkim odchowaniu pojechać do rzeźni. Przejęty przez nas, wykarmiony butelką. Mieszkał z nami w domu, tak bardzo baliśmy się o jego życie. Dzisiaj to piękne i dostojne zwierzę. Bardzo mądre i przywiązane do swojego opiekuna. Czasami wchodzi na werandę i zagląda do nas przez okno. Dostaje marchewkę i sobie idzie dalej.
31 maja 2010
Portos został wykastrowany.
nr ewid. 20/01/2010/Portos