BERNARDYN
Fundacja Zwierząt Skrzywdzonych
Biuro: 98-100 Łask, Anielin 51
tel. 732 669 659, lacrima123@interia.pl
NIP 8311617333 REGON 100812798
KRS 0000344864

Bank PKO SA, nr konta:
18 1240 3288 1111 0010 2985 8304
SWIFT: PKOPPLPW
IBAN:
PL 18 1240 3288 1111 0010 2985 8304

PayPal: przekaż darowiznę


Szukaj na stronie

Na czym właściwie polega socjalizacja psa?

Rozwój psychiczny. Pies jest zwierzęciem od tysiącleci obcującym z człowiekiem. Związał się z nim nierozerwalnie na dobre i złe. Człowiek jest dla psa najwyższym autorytetem, dlatego prawidłowy rozwój psychiczny psa zależy od jak najczęstrzych kontaktów z nami. Kontaktów, które wymagają od nas znajomości i poszanowania praw świata naszego czworonożnego przyjaciela.

Powinniśmy na serce odpowiadać sercem, co nie oznacza, że mamy spełniać każdą zachciankę rozkapryszonego psiaka. W tym miejscu trzeba (…), że 6- miesięczne szczenię zaczyna przeżywać, dobrze nam znany z naszego ludzkiego doświadczenia, okres buntu. Gotowe jest wówczas robić wszystko, tylko nie to, czego od niego wymagamy. Musimy wtedy wykazać niezłomną stanowczość, a wykonanie raz wydanego polecenia wyegzekwować do końca..

Już małe szczenię musi wiedzieć, kto jest przewodnikiem sfory, nie może mieć co do tego najmniejszych wątpliwości. Pamiętajmy, że bernardyn należy do psów z grupy molosowatych, że jego praprzodek został wyhodowany do walki z wrogiem i w walce tej jest nieustraszony.

W prawdziwej walce nie mamy z bernardynem najmniejszych szans. Musimy zatem, poprzez zabawę ze szczenięciem, w której poznaje ono prawdziwy świat, nauczyć psa, że ma nam być we wszystkim posłuszny. Wtedy okres „buntu” naszego wychowanka przeżyjemy w miarę bezboleśnie. Każde szczenię płci męskiej w walce ustala swoje miejsce w hierarchii. Jeśli mamy do czynienia z psem z natury spokojnym, tego okresu możemy w ogóle nie zauwazyć. Jeśli jednak natrafimy na urodzonego przywódcę sfory…. no cóż, nie jest łatwo wychować stukilogramowego osiłka! (…)

Agresywne psy, widywane czasem na ulicachi określane jako „psy nienormalne”, nie są wynikiem celowych genetycznych kombinacji, lecz w większości przypadków miały pecha. Ten pech polegał na tym, że w momencie, gdy otworzyły oczy (10. dzień życia), w ogóle nie miały kontaktu z człowiekiem. O tym bowiem, jaki będzie stosunek do świata dorosłego psa, decydują bidźce, jakie odbiera on jako maleńkie szczenię. Udowodniono, że niemożliwe jest nawiązanie przez szczenię kontaktu z człowiekiem po ukończeniu przez nie 7. tygodnia życia, jeśli wcześniej, przed upływem tego terminu nie doszło do bliskich związków dotykowo-węchowych między nimi. Zachowań społecznych szczenię uczy się niezwykle szybko, jednak z każdym  nastepnym dniem (tak, jak tempo przyrostu ciężaru) szybkość ta się zmniejsza. W wieku 4-5 miesięcy kończy się intensywny rozwój psychiczny i charakter psa jest już mniej więcej ukształtowany. Szczenię, które ma pecha i rodzi się w wielkiej hodowli, gdzie hodowca musi opiekować się jednocześnie kilkoma miotami, nigdy nie osiągnie pełni rozwoju psychicznego, chyba, że przed ukończeniem 7. tygodnia życia trafi do swojego przyszłego domu. Wtedy adaptacja następuje bez żadnych problemów. Częste, bezpośrednie kontakty powodują, że szczenię zaczyna uznawać człowieka za członka tego samego co on rodzaju. Później jest to niemożliwe.

Po 12. tygodniu życia pełne zbratanie się psa z człowiekiem nigdy nie nastąpi. Motyw zabawowy w kontaktach psa z człowiekiem jest niezwykle istotny dla pełnej socjalizacji psa. Podczas zabawy rodzi się zaufanie do przewodnika, gotowość do pobierania nauki od niego, pewność w działaniu. Podatnośc na naukę i zdolność do uczenia się kształtują się właśnie w tej fazie rozwoju.

Od 13. do 16. tygodnia życia trwa pierwszy etap uznania psychicznej dominacji przewodnika sfory. Jeśli ten etap rozwoju psychicznego ma przebieg niezaburzony to  6-7 miesięsięczne szczenię bez walki może uznać swojego pana za przewodnika sfory. Zdarza się więc, że wspomnianego  wcześniej okres buntu wcale nie zauważamy lub przeżywamy tylko namiastkę prawdziwej walki o przywództwo, w której nasze zwycięstwo jest przesądzone jeszcze przed bitwą! potem możemy już tylko cieszyć się dozgonną przyjaźnią oddanego całkowicie przyjaciela całej rodziny. Aby tak się stało należy jak najwcześniej otoczyć opieką maleńkie szczenię; przemawiać spokojnym, łagodnym głosem, brać na ręce, głaskać, a nieco starsze chwalić i nagradzać, zapoznawać z otoczeniem, innymi zwierzętami i obcymi ludźmi. Wielu hodowców popełnia poważny błąd, błąd nie do naprawienia, traktując szczenięta z chłodną rezerwą, by małe, gdy pójdą w świat, nie tęskniły za człowiekiem, który je wychowywał. Efekt jest identyczny jak w dużej hodowli, gdzie nie ma czasu na serdeczne obcowanie z maluchem – u psa rozwija się nieuleczalna właściwie choroba, tzw. „syndrom kennnelowy”. Przejawia go lękliwy, zagubiony, apatyczny pies, nie dostosowany do zycia, przeżywający gehennę w swym kojcu-więzieniu.

W podsumowaniu należy podkreślić, że niezwykle ważne dla całego przyszłego rozwoju psychicznego psa są pierwsze cztery miesiące jego życia. Błędy wychowawcze popełnione wtedy przez człowieka są z reguły nie do naprawienia. Przez niewłaściwe postępowanie z psem w tym okresie możemy doprowadzić do powstania u niego zmian charakterologicznych, utrudniających lub wręcz uniemożliwiających wspólne życie psa i człowieka. /Andrzej Marciniec/


© 2023 Bernardyn Fundacja Zwierząt Skrzywdzonych, Anielin 51, 98-100 Łask