Brak czasu | 17 grudnia 2011
Tak, jak spodziewaliśmy się i uczciwie pisaliśmy, brakuje nam od jesieni czasu na systematyczne zamieszczanie wszystkich wiadomości o sprawach fundacji. Dzień krótki, o 16 już ciemno, a roboty tyle, że nie wiadomo co najpierw robić. Z konieczności sprawy administracyjne schodzą na razie na dalszy plan, bo przecież zwierzęta nie mogą czekać i być zaniedbywane.
Po krótce: trzymamy się, raz lepiej, raz gorzej. Trochę brakuje pieniędzy na wszystko, ale jakoś dajemy radę. Ograniczamy w związku z tym przyjmowanie kolejnych psów, żeby nic nie działo się kosztem tych, które mamy prawnie pod opieką i za które jesteśmy odpowiedzialni. Czasami jednak aż serce boli, że musimy patrzeć jak umiera zwierzę, tylko dlatego, że nie ma pieniędzy na pomoc. Staramy się mimo tego zabierać wszystkie te, gdzie nie ma żadnych szans na życie w dotychczasowych warunkach, jednak wiemy, że kilka, których zabrać nie mogliśmy nie żyje.
Wrzucę jeszcze dzisiaj w Naszych Podopiecznych informacje i zdjęcia o psach, które wzięliśmy pod swoją opiekę ostatnio.