Zachary
Przekazany przez schronisko w Toruniu 08-10-2011, niekastrowany, bez szczepień ochronnych, w trakcie leczenia (świąd skóry o nieznanym podłożu). Wiek ok. 6-8 lat, wg zębów i zachowania.
Łagodny do ludzi, spokojny, towarzyski. Bardzo się stara podobać i na razie prezentuje zachowania wg siebie atrakcyjne dla innych; jeszcze podekscytowany zmianą warunków, ale bez jakichkolwiek problemów dla nas. Ze względu na nieznany charakter schorzeń skóry kontakt z innymi psami ograniczony.
Biegunka, dieta eliminacyjna.
18-10-2011
Ustępuje świąd skóry, nie ma już stanu zapalnego i nie swędzi. Zachary przez pierwsze dni pobytu u nas dużo spał (odpoczywał). Jest chudy i nadal wygląda byle jak. Chód charakterystyczny dla psa wlóczącego się, przemierzającego duże odleglości lub żyjącego na otwartym terenie z ograniczonym kontaktem z ludźmi. Być może w przeszłości wypuszczany z jakiegoś kojca na noc, do pilnowania. Możliwe, że przeskakuje ogrodzenie (uciekinier). Kontakt z innymi psami: do suk dobrze, zachęca do zabawy, próbuje dominować, do samców – ostrożnie lub atakuje. Planowana w przyszłym tygodniu kastracja (bardzo znaczy teren).
18-11-2011
Nie kastrowaliśmy jeszcze, bo za zimno. Pies towarzyski, spokojny, umie się bawić i lubi. Łagodny i zrównoważony. Ustąpiły zmiany na skórze, morfologia krwi w normie. Wyczesujemy kołtuny i przechodzimy na standardowe wyżywienie. Mieszka sam, bo do samców nie dajemy, a wszystkie suki już zajęte.
10-12–2011
Po kastracji. Nie było komplikacji, kilka dni osłonowo antybiotyk i lek przeciwbólowy. Szwy już zdjęte. Zachary nie sprawia żadnych problemów, po obserwacji zachowań został włączony w stado z kilkoma psami i dzięki temu większą część dnia spędza poza kojcem. W stosunku do wszystkich suk i większośći samców jest otwarty i towarzyski, nie atakuje, nie dominuje i nie ustawia hierarchii. Jest bardzo posłuszny, wraca na komendę do kojca. Trzeba dawać czytelne sygnały i stale pamiętać, żeby pies widział opiekuna, bo głuchy.
nr ewid. 02/10/2011/ Zachary